Jesienne zabawy Olka i Zuzi.
Witajcie.
Doba ma tylko 24 h a mi ciągle mało czasu! Co chwilę nowe sesje, a ja jestem tak bardzo w plecy z tymi starymi, które chciałam tu pokazać.
Czas wziąć się za siebie, za bloga i nadgonić wszystkie sesje do tych najbardziej aktualnych... (potrzebny będzie cud)...
To była chyba jedna z ostatnich sesji jesiennych Olusia i Zuzi ;)
Spisali się na medal, a ja mam folder zapchany po brzegi ich zdjęciami :)
Rodzice cudownie współpracowali i ich pomoc jest nieoceniona. A same dzieciaki, zupełnie tak jakby urodziły się do tego by być przed obiektywem mojego aparatu :)
Miłego oglądania :)
Dziękujemy za wspaniałą pamiątkę :)
OdpowiedzUsuń